Jak w końcu osiągnęłam radykalną miłość do siebie i ty też możesz to zrobić

Z góry przepraszam, ale zacznę od cynicznego tonu. Zawsze byłam podejrzliwa w stosunku do miłości do siebie jako koncepcji – nie tylko dlatego, że przez większość życia czułam się nieuchwytna, ale bardziej z powodu roli, jaką przyjęła w naszej kulturze opętanej przez wellness. Wraz z dziennikami z przewodnikiem, estetyzowanymi taliami kart i pakietami piękności sprzedawanymi jako narzędzia do miłości własnej, osiągnęliśmy przesycenie monetyzacji miłości własnej.

Nie jestem zaskoczona. Jest to los prawie każdego hasła wellness. Dla mnie, aby faktycznie doświadczyć pewności siebie, akceptacji i samorealizacji, którą obiecuje miłość własna, trzeba było odejść od blasku i przepychu internetowej interpretacji. Musiałam faktycznie zrozumieć, jak wygląda i co oznacza dla mnie miłość własna.

Wierzę, że miłość własna wzbiera i płynie. Jest to głęboko osobista eksploracja polegająca na uczeniu się doceniania wszystkiego, co wnosisz do świata. Dzielę się krokami, które podjęłam, aby przejść od kobiety skłonnej do samokrytyki do kobiety, która każdego dnia skłania się ku radykalnej miłości do siebie. W ten sposób stworzyłam swoją nową rzeczywistość. I jest to przypomnienie, że masz zdolność, siłę i moc, aby zrobić dokładnie to samo.

Pamiętaj, że miłość własna to nie cel podróży

Spoiler: Miłość własna nie jest cudownym obudzeniem się pewnego dnia, aby odkryć, że wszystkie konflikty i walki w twoim życiu magicznie się uporządkowały. Doświadczanie miłości własnej nie wymaga odpowiedniego treningu, idealnego związku, sztywnej diety czy oddanej praktyki medytacyjnej. Aby doświadczyć miłości do siebie, musiałam przyjąć epifanię, że mogę ją praktykować już teraz. Miłość własna nie jest warunkowa. Wszystko w naszym życiu nie musi być idealnie poukładane, żebyśmy mogli się tam dostać. (Newsflash: Życie jest, i na zawsze będzie, niechlujne).

Jako osoba lecząca się z zaburzeń odżywiania, dobrze znam napędzane przez kulturę przekonanie, że moje ciało musi wyglądać w określony sposób, zanim będę mogła je pokochać. Ale w trakcie leczenia zostałam zmuszona do zmiany języka z krytycznego na akceptujący. Nagle ramiona, które uważałam za zbyt duże, stały się silnymi, kochającymi pojazdami, dzięki którym mogłam przytulić moich najbliższych. A waga, którą przybrałam wokół brzucha, zmieniła się w ochronne, pocieszające schronienie. Radykalna miłość do siebie wymaga zmiany perspektywy i zdecydowania się na pojawienie się każdego dnia z tą ciekawością, uznaniem i zaangażowaniem w całą siebie.

Zidentyfikuj i stań w obronie swoich potrzeb

Radykalna miłość do siebie wynika z konkretnych, celowych działań, które wspierają wszystkie obszary twojego dobrego samopoczucia, szczęścia i rozwoju. Miłość własna wymaga pewnego poziomu szacunku do siebie. A żeby osiągnąć szacunek do siebie, musimy być świadomi granic, jakie wyznaczamy innym. W zeszłym tygodniu rozmawiałam z moim terapeutą o związku, który mnie niepokoił. Kochałam i dbałam o tę osobę, ale wysiłek i energia, które włożyłam, sprawiły, że czułam się wyczerpana. Podzieliła się rewelacyjnym zdaniem, które od tego czasu umieściłam na swoim biurku: „Nie mogę im pomóc, jeśli to mnie boli”.

Jako kobiety zostałyśmy uwarunkowane, by wierzyć, że musimy stawiać potrzeby innych na pierwszym miejscu – zawsze. Ale kluczową częścią miłości do siebie jest wiara, że twoje potrzeby liczą się tak samo, jak potrzeby kogokolwiek innego. Zaufaj swojej wrodzonej wartości i nigdy nie poświęcaj swojego dobrego samopoczucia. Chociaż niuanse naszych osobistych definicji szacunku do samego siebie różnią się, te ramy są ważne dla kształtowania naszych relacji z innymi ludźmi.

z samym sobą. Poświęć czas na refleksję nad tym, jak wyglądają potrzeby i granice dla Ciebie. Jakie praktyki, rytuały i procedury pomogą ci doświadczać miłości do siebie każdego dnia? Zapisz je i podejmij działania, aby je zrealizować.

Wnieś więcej swoich cech do świata

Kilka dni temu byłam na kolacji i pod koniec wieczoru wyciągnęliśmy talię kart do rozmów. Poprosiła nas o nazwanie jakości, której chcemy wnieść więcej do świata. Zastanawiałam się przez chwilę i zdałam sobie sprawę, że zbyt długo ukrywałam swoje zamiłowanie do głupoty i humoru. Musiałam zadać sobie to pytanie, by naprawdę zdać sobie sprawę, że pozwalałam tej części siebie pozostawać w uśpieniu. Uwielbiam się śmiać i niewiele innych rzeczy przynosi mi więcej radości niż widok kogoś, kto uśmiecha się z powodu czegoś, co powiedziałem.

Niestety, aż do tego momentu nosiłam w sobie długo utrzymywane przekonanie, że powinnam być cicha, poważna i powściągliwa, aby być traktowaną poważnie. Ale miłość własna kazała mi spotkać się z samym sobą dokładnie tam, gdzie byłem, dokładnie takim, jakim jestem. Więc zapytaj siebie: Czy jest jakaś prawda o sobie, którą trzymasz w ukryciu, aby zadowolić innych? Zastanów się nad łatwością i wolnością, jaką czułabyś, przeżywając każdy dzień jako swoje najbardziej autentyczne „ja”. Brzmi całkiem nieźle, prawda?

Bądź otwarty na nowe realizacje, które przychodzą wraz z mił

ością do siebie

Wchodzenie w miłość do siebie wiąże się ze zdrową dawką bezbronności i odwagi, by być w pełni, autentycznie

sobą

.

To prawdopodobnie przyniesie wiele zmian w twoim życiu. Podczas gdy my możemy opierać się dyskomfortowi związanemu ze zmianą, pozwól, aby ona przez ciebie przepłynęła. Może być trudno zmienić sposób, w jaki zawsze robiłaś rzeczy, ale wpuszczenie tych nowych rytmów do twojego życia może pomóc ci doświadczyć więcej miłości do siebie każdego dnia.

Śledzę te zmiany w moim dzienniku i zwracam uwagę na to, kiedy jestem skłonna oprzeć się temu wzrostowi. Również mój partner jest moim kumplem od odpowiedzialności, kiedy mam ochotę wybrać krytykę, jeśli miłość do siebie czuje się jak wyzwanie. Może być ciężko wcisnąć się w mój strój do ćwiczeń, kiedy mam zły dzień z obrazem ciała. Ale dzielenie się tym, jak wyrównane i połączone moje ciało i umysł czują się po treningu, pomaga mi utrzymać ten nawyk. A kiedy nie jestem głodna, ale wiem, że potrzebuję obiadu bogatego w składniki odżywcze, pisanie dziennika o tym konflikcie pomogło mi postrzegać gotowanie jako odżywczy, pełen miłości akt.

Zaangażuj się w praktykę miłości do siebie

Miłość do siebie

nie pojawia się z dnia na dzień. Nie jest to coś, co możemy czekać, aby zacząć praktykować, gdy nasze życie jest idealne. Najlepszym czasem na rozpoczęcie swojej podróży w kierunku miłości do siebie jest dziś. Właśnie teraz

. Więc niech te wskazówki poprowadzą Cię drogą. Niektóre dni mogą być łatwiejsze niż inne, ale wiedz, że zawsze jesteś na ścieżce wzrastania w bardziej kochającą i wybaczającą wersję siebie. Miłość własna to zobowiązanie. To coś, do czego możesz wrócić w każdej chwili, gdy poczujesz, że zapomniałaś o tych wskazówkach. Więc zacznij już dziś i przyjmij nieuniknione zwroty w kierunku milszego, łagodniejszego stanu wewnętrznego spokoju.

Twoja rutyna dbania o siebie może być szkodliwa

Oto dlaczego

.