Stany, które zakazały lub mocno ograniczyły dostęp do aborcji w tym roku, miały już podwyższone wskaźniki śmiertelności matek i niemowląt – wynika z nowego raportu.
Naukowcy z Commonwealth Fund, niezależnej fundacji, która zajmuje się nierównościami w opiece zdrowotnej, przeanalizowali dane publiczne z wielu źródeł, aby określić jakość opieki zdrowotnej nad matkami i niemowlętami w różnych stanach w USA .Byli oni szczególnie zainteresowani stanami, które wprowadziły zakazy lub ograniczenia aborcji po odwróceniu Roe v. Wade.
Jak wcześniej informowała SheKnows, przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego, które chroniło federalnie dostęp do aborcji przez ponad 40 lat, zostało obalone w czerwcu. Jego szokujący upadek pozwolił stanom na uchwalenie i egzekwowanie praw zakazujących lub ograniczających aborcje. Do tej pory 17 stanów już to zrobiło, a oczekuje się, że kolejne pójdą w ich ślady.
Ale okazuje się, że te stany zawodziły ciężarne osoby na długo przed upadkiem Roe. Według analizy Commonwealth Fund, wskaźnik śmierci matek w 2020 roku był o 62% wyższy w stanach, które wprowadziły zakaz aborcji w tym roku w porównaniu do stanów, w których aborcja jest nadal dostępna. W stanach antyaborcyjnych odnotowano również wyższą śmiertelność niemowląt i okołoporodową. Te dysproporcje były jeszcze bardziej drastyczne wśród pacjentów koloru, a konkretnie osób czarnoskórych i latynoskich.
Dodatkowo, 39 procent hrabstw w stanach antyaborcyjnych można zaklasyfikować jako „pustynie” opieki położniczej, czyli obszary, gdzie możliwości opieki zdrowotnej dla osób w ciąży – myślę o opiece położniczej, OBGYNs, centrach porodowych i certyfikowanych pielęgniarkach-położnych – są znikome.
„Kiedy ludzie mają dostęp do opieki aborcyjnej, kiedy jej potrzebują, mają większe szanse na ukończenie szkoły, zachowanie lepszego zdrowia psychicznego i zapewnienie bytu swoim rodzinom” https://t.co/Srn7lSZgxu-
SheKnows (@SheKnows) September 25, 2021
Chociaż dane analizowane w tym raporcie zostały zebrane przed obaleniem Roe, ustalenia sugerują, że systemy opieki zdrowotnej nad reprodukcją na poziomie stanowym w całych Stanach Zjednoczonych były już przeciążone i niedofinansowane. Drastyczne różnice w dostępie do aborcji w poszczególnych stanach prawdopodobnie jeszcze bardziej utrudnią ciężarnym pacjentkom, które nie mają dostępu do opieki zdrowotnej, której potrzebują. Related story Amy Schumer otwiera się na swoją „samotną walkę” z endometriozą
W listopadzie badanie opublikowane w Journal of American Medicine (JAMA) wykazało, że jedna trzecia ciężarnych w Ameryce musi obecnie podróżować ponad godzinę, aby dotrzeć do najbliższego ośrodka aborcyjnego.
W rozmowie z NBC News, dr Laurie Zephyrin, starszy wiceprezes ds. rozwoju równości zdrowotnej w Commonwealth Fund, powiedziała, że podkreślanie tych kwestii jest kluczowe w walce o ochronę dostępu do aborcji i zapewnienie lepszej jakości opieki zdrowotnej nad reprodukcją dla wszystkich Amerykanów.
„Ważne jest, aby utrzymać kwestię w czołówce, ponieważ wtedy to nadal przynieść go do świadomości dla codziennych ludzi, tak, że ludzie, którzy cierpią z powodu tych nierówności nie cierpią w cieniu,” Zephyrin powiedział punktowi informacyjnemu. „I miejmy nadzieję, że pomoże to w zmianie polityki”.
Zanim pójdziesz, przeczytaj o gwiazdach, które podzieliły się swoimi historiami o aborcji: