Niektórzy z nas chcą się wzmocnić, niektórzy chcą jeść zdrowiej, a niektórzy chcą się więcej wyspać, ale jeden cel, który wszyscy mamy wspólny, to czuć więcej miłości do siebie. Miłość własna nie jest czymś, czego uczy się w szkole. W rzeczywistości, jesteśmy bardziej prawdopodobne, że przyjaciele, rodzice i media uczą nas, jak nie kochać siebie i akceptować swoje ciała (więcej na ten temat poniżej). Ale myślenie, że nie jesteśmy wystarczająco dobrzy lub ciągłe próby zmiany sposobu, w jaki nasze ciała wyglądają, jest stresujące, destrukcyjne i jest całkowitą stratą energii.
Pomyśl o całym czasie i energii, które poświęcasz na obsesję na punkcie wyglądu swojego ciała lub nie kochasz tego, kim jesteś. Ten czas i energia mogłyby być spędzone na ważniejszych rzeczach, takich jak prowadzenie udanych firm, rozwijanie satysfakcjonujących relacji, a właściwie przechodzenie przez życie czując się szczęśliwym (wyobraź sobie!). Jak więc wyjść z cyklu nienawiści do siebie i zaakceptować nasze ciała takimi, jakie są? Zwróciłam się po poradę do eksperta.
Dr Adrienne Youdim nie jest zwykłym specjalistą od odchudzania – jest fajnym specjalistą od odchudzania. Rozumiem przez to, że wykorzystuje swoją wiedzę i praktykę, aby nauczyć kobiety, jak osiągnąć miłość do siebie i akceptację ciała, wiedząc, że prawdziwe zdrowie może zacząć się tylko wtedy, gdy kochasz siebie. Dr Youdim jest internistą, który specjalizuje się w utracie wagi i odżywianiu i służył jako dyrektor medyczny Cedars-Sinai Center for Weight Loss przed otwarciem własnej prywatnej praktyki w Beverly Hills. Czytaj: Widziała wielu pacjentów, którzy nie akceptują swojego ciała takim, jakie jest.
Jakby jej długa lista doświadczeń nie była wystarczająca, jest również autorką książki Hungry For More, która łączy pragnienie utraty wagi z tym, czego brakuje nam emocjonalnie. Choć na papierze jest ekspertem od odchudzania, tak naprawdę jest ekspertem od miłości do siebie, ponieważ wie, że bez niej nie da się osiągnąć żadnego celu zdrowotnego. Czytaj dalej, aby poznać jej definicję akceptacji ciała, dowiedzieć się, skąd się bierze i poznać sześć wskazówek, które pomogą ci ją osiągnąć.
Dr Adrienne Youdim, MD, FACP
Internista specjalizujący się w medycznym odchudzaniu i żywieniu
Dr Youdim pełniła funkcję dyrektora medycznego Centrum Odchudzania Cedars-Sinai przed otwarciem własnej praktyki w Beverly Hills. Napisała książkę „Hungry For More”, inspirujący pamiętnik i przewodnik dla kobiet, które chcą osiągnąć swoje cele zdrowotne i pokochać swoje ciało.
Co w ogóle oznacza „akceptacja ciała”?
Dużo mówimy o akceptacji swojego ciała i kochaniu siebie, ale co to tak naprawdę znaczy? Czy oznacza to patrzenie na siebie w lustrze i myślenie, że wszystko jest idealne, czy jest to jak każdy inny romantyczny związek, w którym czujesz bezwarunkową miłość i szacunek? Według dr Youdim, akceptacja ciała różni się od miłości do siebie, ale obie dzielą ważny czynnik. „Akceptacja ciała i miłość własna to nie to samo, ale obie są bezwarunkowe i nie zależą od czynników zewnętrznych” – wyjaśniła. „Możemy zaakceptować i kochać siebie niezależnie od tego, jak wyglądamy, ile ważymy, jakim samochodem jeździmy, czy ile zarabiamy”.
Kolejne ważne PSA: Akceptacja ciała i kochanie siebie nie oznacza, że nie masz celów lub nie traktujesz priorytetowo samodoskonalenia. Raczej, że kochasz i akceptujesz siebie tak bardzo, że wiesz, że zasługujesz na to, aby osiągnąć swoje cele.als. „Na przykład możesz chcieć schudnąć, ale akceptacja ciała oznacza, że nadal akceptujesz siebie za to, kim jesteś w tej chwili. W rzeczywistości ta akceptacja zwiększa prawdopodobieństwo, że osiągniemy nasze cele.” Innymi słowy, nie akceptujesz swojego ciała kiedyś, gdy osiągniesz pewne cele zdrowotne, możesz osiągnąć cele zdrowotne, ponieważ akceptujesz i kochasz swoje ciało takim, jakim jest w tej chwili.
Dużo mówimy o akceptacji swojego ciała i kochaniu siebie, ale co to tak naprawdę oznacza? Czy oznacza to patrzenie na siebie w lustrze i myślenie, że wszystko jest idealne, czy jest to jak każdy inny romantyczny związek, w którym czujesz bezwarunkową miłość i szacunek?
Skąd się bierze niepewność ciała?
Podnieś rękę, jeśli kiedykolwiek miałaś „żartobliwą” rozmowę z przyjaciółkami o tym, której części ciała najbardziej nienawidzisz( w styluMean Girls ). Ja z pewnością jestem winna. Smutna prawda jest taka, że niepewność ciała jest tak normalna, że jest to coś, co łączy nas z innymi kobietami. Jeśli jesteś Cady Heron, która nie potrafi wymyślić niczego, czego by w sobie nie lubiła poza nieświeżym oddechem, to prawdopodobnie jesteś outsiderką. Kiedy dorastamy i asymilujemy się z normami społecznymi, dość szybko uczymy się, że nienawiść do naszego ciała jest nie tylko społecznie akceptowalna, ale i oczekiwana.
„Jest tak wiele zewnętrznego hałasu, który wpływa na to, jak postrzegamy siebie, a zwłaszcza jak postrzegamy nasze ciała” – wyjaśnił dr Youdim. „Nie tylko media społecznościowe, telewizja i nasza kultura w ogóle dyktują nam, jak powinniśmy wyglądać, ale wielu z nas jest nawet dotkniętych przez ludzi, których kochamy. Na przykład mama, która zmaga się z obrazem ciała, może krytykować swoje ciało lub angażować się w niezdrowe strategie odchudzania. Jej słowa i działania są formą modyfikacji ról, która wysyła swoim dzieciom wiadomość, że ciało musi wyglądać w określony sposób, aby było akceptowalne.”
Bottom line: Twoja niepewność ciała w rzeczywistości nie ma nic wspólnego z własnym ciałem. Pochodzą one z zewnętrznej presji, aby wyglądać w określony sposób lub czuć się w określony sposób o sobie. Z tego powodu żaden rozmiar majtek, waga czy kształt ciała nie jest odporny. Ale dobra wiadomość: Jest wyjście z sytuacji. Czytaj dalej, aby uzyskać wskazówki, jak zaakceptować swoje ciało i bardziej pokochać siebie.
Wskazówki, aby poprawić miłość do siebie i osiągnąć akceptację ciała:
1. Zacznij od bycia bardziej świadomym
„Pierwszym krokiem do osiągnięcia samoakceptacji jest samoświadomość” – zasugerował dr Youdim. Samoświadomość oznacza świadomość tego, co mówimy do siebie i wiadomości, które wysyłamy do naszych ciał. Zasugerowała również zdystansowanie się od negatywnych myśli. Na przykład, jeśli zauważysz, że nienawidzisz swoich ud lub czujesz, że wszyscy gapią się na twój brzuch, zauważ tę myśl, a następnie spójrz na nią obiektywnie. Zadaj sobie pytanie: Czy to przekonanie jest naprawdę prawdziwe? Czy bliski przyjaciel lub powiernik powiedziałby mi to samo? Następnie pomyśl, jakby przeciwieństwo było prawdziwe, jak twoje uda wyglądają niesamowicie, twoje dżinsy idealnie pasują lub wszyscy gapią się z powodu tego, jak dobrze wyglądasz. „Operuj z miejsca możliwości”, radził dr Youdim. „Odważ się wyobrazić sobie inną historię i pozwól, aby ta nowa narracja się przykleiła. Z czasem i praktyką, to będzie!”
2. Wiedz, że miłość własna jest umiejętnością, a nie okolicznością
Self-love nie dzieje się z tobą tylko wtedy, gdy osiągniesz pewną wagę, promocję lub wejdziesz w związek. Miłość własna to stan umysłu nad którym pracujesz wewnętrznie, a nie czynnikiem, który uderza cię od środka. Jeśli potrzebujesz jakiegoś dowodu, nawet dr Youdim też musiała przezwyciężyć niepewność. „Byłam tak samo krytyczna wobec siebie przy rozmiarze 2, jak przy rozmiarze 10” – wyjaśniła. „Miłość własna to wewnętrzna praca, a bycie nadmiernie krytycznym, angażowanie się w samoograniczające przekonania lub nieakceptowanie naszych ciał może i będzie miało miejsce w każdym rozmiarze”. Dla każdego, kto musi to usłyszeć: Tak, możesz i powinnaś kochać siebie, niezależnie od „niedoskonałości”, które widzisz w lustrze. Przestań myśleć, że zmiana tych niedoskonałości sprawi, że będziesz bardziej kochać siebie i zacznij kultywować miłość do siebie taką, jaką jesteś teraz.
Miłość własna to stan umysłu, nad którym pracujesz wewnętrznie, a nie czynnik, który uderza w ciebie od środka
3. Zauważ, gdzie fizycznie przejawia się twój związek z ciałem
A teraz, gdzie krawat między brakiem samoakceptacji i Dr Youdim praktyki utraty wagi przychodzi w: Twój związek z jedzeniem ma wszystko, co wiąże się z twoimi relacjami z ciałem. „Istnieje fizjologiczny powód, dla którego nie możemy kontrolować siebie, jeśli chodzi o jedzenie”, powiedziała. „Kiedy jesteśmy smutni, niespełnieni, niespokojni itp. szukamy pocieszenia i często zwracamy się do jedzenia, aby uzyskać ten komfort”. Podczas gdy kieliszek wina lub wanna Ben & Jerry’s może czuć się tymczasowo pocieszające, to nie naprawia tego, co sprawia, że jesteśmy niewygodne, aby rozpocząć i, jak powiedział dr Youdim, nie adresuje tego, co jesteśmy naprawdę głodny. Jeśli jesteś niespokojny lub nienawistny w stosunku do swojego ciała, uczucia te manifestują się w postaci nieprzyjemnych odczuć, które następnie fizjologicznie wyzwalają zachcianki żywieniowe. Na Twoje ciało wpływają negatywne emocje, także wtedy, gdy masz negatywne emocje na temat swojego ciała. Zacznij się interesować zachciankami. Zidentyfikuj to, czego naprawdę jesteś głodny i co faktycznie pocieszyłoby to niekomfortowe uczucie.
4. Spróbuj intencjonalnej mindfulness i medytacji
Jeśli chodzi o konkretne praktyki, które możemy dodać do naszej rutyny, aby kultywować więcej akceptacji ciała, dr Youdim wymienił mindfulness, medytację i dziennik jako najbardziej skuteczne narzędzia do poprawy naszej miłości do siebie. Ponieważ negatywne myśli są zazwyczaj automatyczne, bycie bardziej uważnym pozwoli ci złapać się w tych myślach (czytaj: samoświadomość) i zmienić wzorce myślowe. Jak praktyka zdrowia psychicznego biorąc świat przez burzę, „badania pokazują, że możemy wspierać większą samoakceptację poprzez medytację” Dr Youdim powiedział. Medytacja ogólnie może pomóc w jasności, ale spróbuj medytować z afirmacją taką jak „kocham siebie” lub „moje ciało jest zdrowe i silne”, aby uczynić ją specyficzną dla akceptacji ciała. A jeśli medytacja nie jest dla ciebie, dziennikarstwo jest również potężnym narzędziem. „Pisanie jest bramą do świadomości, samoleczenia i transformującej zmiany. Zdobądź świadomość myśli i wzorców, ustal intencje i cele, zaoferuj sobie współczucie i łaskę.”
5. Przypominaj sobie, że nie jesteś sam
To może brzmieć tandetnie, aby powiedzieć, że nie jesteś sam, ale kiedy zmagamy się z problemami z obrazem ciała i brakiem miłości do siebie, często jesteśmy nadmiernie skoncentrowani na własnych doświadczeniach. Na przykład myślimy, że wszyscy nas oceniają lub że inni ludzie zauważają niepewność tak jak my. W rzeczywistości nikt nie myśli o tobie tak krytycznie, jak ty myślisz o sobie (duh!), a każdy radzi sobie z własnymi niepewnościami. Osobaalnie, kiedy zaczynam czuć się nadmiernie niepewnie w związku z tym, jak wyglądam, biorę to za znak, że za bardzo skupiłam się na sobie i zaczynam sprawdzać, co słychać u przyjaciół lub dzwonię do mamy, żeby sprawdzić, jak się ma.
„Kiedy cierpimy, wyobrażamy sobie, że jesteśmy jedyni” – zgodził się dr Youdim. „Bycie człowiekiem oznacza bycie niedoskonałym. Poczucie wspólnego człowieczeństwa może sprawić, że inaczej odczujesz negatywne przekonania, które masz na swój temat. Przypomnij sobie, że nie jesteś jedyną osobą cierpiącą lub doświadczającą niepewności”. Kiedy skupiasz się na swoim ciele, przypomnij sobie, że nie jesteś sama. Pamiętaj, że nikt nie jest doskonały i każdy ma swoje własne niepewności. A potem przenieś swoją uwagę na kochanie i dbanie o innych ludzi; przełoży się to na kochanie i dbanie o siebie.
6. Praktykuj życzliwość dla siebie (nie osądzanie siebie)
Ostatnią rzeczą, którą powinieneś zrobić, gdy zauważasz swoje niepewności i negatywne myśli, jest dodanie jeszcze więcej niepewności i negatywnych myśli na górze. Nie bądź zły na siebie za każdym razem, gdy zauważysz, że negatywna myśl pojawia się. Zamiast tego praktykuj życzliwość dla samego siebie tak często, jak to możliwe. Przyjrzyj się swoim reakcjom, kiedy czujesz się nieadekwatnie lub niepewnie: Czy czujesz współczucie i zrozumienie, czy też krytykujesz? Dr Youdim zasugerował, aby pomyśleć o negatywnym przekonaniu, które masz na swój temat. Czy uważasz, że jesteś kiepski w swojej pracy, nie jesteś lubiany lub nie jesteś tak atrakcyjny jak ktoś inny? Teraz pomyśl, jak przeformułować to przekonanie na postawę życzliwości. Jak twój najlepszy przyjaciel, mama, czy ktokolwiek inny jest dla ciebie najżyczliwszy, przeformułowałby tę myśl? Nawet jeśli nie wierzysz w bardziej życzliwą wersję tej myśli, po odpowiedniej praktyce w końcu uwierzysz.